Miałem w życiu okazję słyszeć różne wersje pochodzenia informatyki, zależnie od profilu uczelni. ;-)
Fizycy. Oczywiście, to dzięki fizykom mamy informatykę, bo mieli dużo do liczenia więc sobie zrobili komputery, a potem je zaprogramowali. Nie można być informatykiem nie znając równania Schrödingera.
Elektrycy. Oczywiście, to dzięki elektrykom mamy informatykę, bo oni zaprojektowali te wszystkie obwody, mają IEEE i w ogóle, komputery są na prąd. Nie można być informatykiem nie znając twierdzenia Ostrogradskiego-Gaussa.
Matematycy. Oczywiście, to dzięki matematykom mamy informatykę, bo wiemy jak przetwarzać dane w optymalny sposób i możemy to udowodnić. To, czy komputer jest na prąd, światło czy pożywkę biologiczną ma drugorzędne znaczenie. Nie można być informatykiem nie znając twierdzenia Hahna-Banacha.
W tej sytuacji postanowiłem nie zostawać informatykiem tylko zająć się koszeniem kasy pracując w IT.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz